20 stycznia 2007

Troche o przepustkach i ich rodzaje

Chcę wam przedstawić trochę jakie są przepustki i czego uniknąć żeby nie mieć na nich kłopotu . Zaczne może od ( stałki ) czyli przepustki stałej na pewno takie dostaniecie i będziecie mieli je przez cały czas jak będziecie w danej jednostce do jest wasza przepustka na miasto czyli tylko na okręg garnizonu nie mozna na niej jeździć do domu bo jak złapią was panowie w czerwonych beretach to będzie nieciekawie będziecie mieli bardzo duży problem , chyba ze ktoś mieszka blisko to mozna ryzykować chociaż nie radze tylko tak żeby wyjść na jaką kolwiek przepustkę to trzeba mieć zgodę od dowódcy plutonu i drużyny i wtedy jedziecie do domu lub idziecie na stałkę . Następną przepustką jest przepustka jednorazowa czyli pejotka one służą do wyjazdów do domu nie więcej niż na 72 godziny i co bym odradził to żeby nie spóźniać sie do jednostki bo są niezłe kłopoty za to można trafić do jednostki karnej a na pewno nie jest to mile chyba na pewno nikt by nie chciał tam trafić i wyjść dwa trzy a może miesiąc później na pewno nie . Kolejna to urlop ustawowy macie go dziesięć dni i chyba na to każdy najbardziej oczekuje żeby na niego jechać możecie go wykorzystać dopiero po połowie służby i możecie łączyć go z urlopem nagrodowym ja będziecie dostawać urlopy nagrodowe to możecie właśnie je połączyć można łączyć z urlopem za krew za każde oddanie są dwa dni urlopu a krew oddaje sie co dwa trzy miechy to zależy . ja jak wychodziłem na urlop to miałem w sumie piętnaście dni i mówie wam można odpocząć ale później nie chce sie wracać do jednostki . Jest też coś takiego jak urlop zdrowotny czyli dostaniecie go jak coś sie wam stanie z nogą lub ręką i będziecie leżeli na izbie chorych ponad dwa tygodnie to taki urlop dostaniecie a trwa on cały miesiąc czyli taki rehabilitacyjny to też jest zajebista sprawa czyli w wojsku warto łamać nogi i ręce hahaha ale odradzam żeby ktoś próbował specjalnie bo jak sie wyda to może być lipa , i jeszcze coś o czym bym zapomniał są też urlopy które nie wiem jak sie nazywają ale one są po to żeby jechać na więcej niż siedemdziesiąt dwie godziny jest to dla tych co mają ponad 350 km do domu i jeszcze to co lubiłem najbardziej za kaidy dzień czy pejotki czy jakiego kolwiek urlopu będziecie prowiantowani to znaczy ze za każdy dzień jaki będziecie w domu to dostaniecie kasę a za dzień jest tego około trzydziestu złotych więc nie jest to mało no to chyba na tyle tych przepustek

Brak komentarzy: